Zadzwoń:
Jaki telefon robi najlepsze zdjęcia? To często pierwsze z listy pytań przed zakupem nowego smartfona. W dzisiejszym poście nie wskażę Wam konkretnych modeli z dobrym aparatem, ale doradzę na co zwrócić uwagę jeśli zależy Wam na dobrej jakości zdjęć. Poznacie też 3 największe mity jakimi karmią nas producenci.
Spis treści
Jaki telefon robi najlepsze zdjęcia- fakty i mity
Oczywiście, telefon służy przede wszystkim do wykonywania i odbierania połączeń telefonicznych. Jednak właśnie aparat jest najbardziej popularną funkcjonalnością współczesnych smartfonów. Nic więc dziwnego, że producenci prześcigają się w rozwijaniu swoich modeli pod kątem ich możliwości fotograficznych.
Kiedy klient zapyta o to, jaki telefon robi najlepsze zdjęcia, sprzedawca musi mieć kilka argumentów którymi zachęci klienta do zakupu. Problem w tym, że między faktami a mitami, zaletami i wadami przebiega cienka, niewidoczna linia. To co producent często podkreśla jako atut danego modelu, niekoniecznie nim jest.
Jak wybrać telefon do zdjęć?
Zwykle zanim zdecydujemy się na zakup, sprawdzamy w Internecie opinie na temat danego modelu. Musimy jednak pamiętać, że komentarze w Internecie to teraz całkiem dochodowy biznes i każdy sklep może zamówić sobie ich nieskończoną ilość. Dlatego lepszym źródłem informacji będzie znajomy który posiada i używa danego modelu. Warto zapytać go o szczegóły, poprosić o przesłanie przykładowych zdjęć. Z tą wiedzą możemy udać się do sklepu.
Sprzedawca zapytany o telefon z dobrej jakości aparatem z pewnością doradzi nam jaki model wybrać. Przy tej okazji możecie usłyszeć trzy największe bajki którymi zwykle karmi się klientów. Oto one:
Ten smartfon robi lepsze zdjęcia niż lustrzanka…
Być może przed zakupem zastanawialiście się, czy kupić aparat fotograficzny, czy lepiej zainwestować w dobrego smartfona. Załóżmy, że na co dzień chcecie fotografować swoje dzieci, koty, widoczki, no i oczywiście mieć piękne zdjęcia z wakacji w Turcji. Wahacie się. Jednak sprzedawca z miną eksperta twierdzi, że „smartfony robią dziś lepsze zdjęcia niż lustrzanki…”
To bzdura.
Przewaga smartfona nad dowolnym aparatem fotograficznym to tylko mniejszy rozmiar. Aparatu nie wsuniecie do tylnej kieszeni spodni, nie zmieści się też w kieszeni kurtki. Noszenie go ze sobą bywa uciążliwe. To wszystko prawda. Jeśli jednak mówimy o jakości zdjęć to pozwólcie, że zaprezentuję pewien przykład.
To co widzicie powyżej to porównanie średnicy obiektywów lustrzanki (po lewej) z obiektywem smartfona (po prawej). Rozmiar ma znaczenie, ponieważ wpływa na jakość obrazowania, szczegóły, światło, odwzorowanie kolorów i kilka innych parametrów.
Obiektyw 8-krotnie mniejszy nie ma szans w tej konfrontacji. Prawa fizyki są nieubłagane, zwłaszcza w fotografii. Oczywiście nie wspominam tu szerzej o innych zaletach klasycznych aparatów fotograficznych, takich jak skomplikowane układy optyczne, matryca itd. Jeśli więc sprzedawca nadal twierdzi, że zrobicie lepsze zdjęcia smartfonem, to… porozmawiajcie z kimś bardziej kompetentnym.
Im więcej megapikseli ma aparat tym lepiej dla zdjęć
Im więcej megapikseli ma aparat tym lepsze zdjęcia robi. Tak twierdzi sprzedawca, namawiając Was na zakup modelu z kosmiczną wartością 128 Mpix.
Kolejna bzdura.
Megapikselowy wyścig wśród producentów aparatów i smartfonów to czysty obłęd. Niestety, megapiksele podane w nadmiarze bardziej psują jakość obrazu niż ją poprawiają. Rzućcie okiem na poniższy przykład:
To co widzicie to porównanie dwóch matryc, a więc serca każdego aparatu odpowiadającego za rejestrowanie obrazu. Szare kwadraciki to nasze piksele. Rozmiary obu matryc są identyczne, a więc chcąc zmieścić więcej pikseli na tej samej wielkości matrycy, trzeba piksel po prostu zmniejszyć.
Im mniejszy piksel tym gorsza jakość obrazu. Mniejsze piksele są bardziej podatne na tzw. szumy, przez które spada czystość i przejrzystość zdjęcia. Widać to zwłaszcza w nieco trudniejszych warunkach oświetleniowych. Mniejszy piksel jest również bardziej podatny na tzw. przepalenia, a więc znacznie trudniej uzyskać obraz o poprawnej ekspozycji świateł (przykładem jest wypalone na biało niebo w słoneczny dzień).
Jedynym plusem posiadania matrycy z większą ilością pikseli jest lepsza rozdzielczość obrazu, czyli więcej szczegółów na zdjęciu. Jeśli jednak nie chcecie drukować swoich zdjęć w rozmiarach ulicznych billboardów, ten atut nie ma żadnego znaczenia.
Zdjęcia ze smartfona mają lepsze kolory
Nasz sprzedawca poległ na dwóch powyższych argumentach i postanowił użyć argumentu ostatecznego – kolorów. Aby pokazać Wam różnicę, wykonał przy Was zdjęcia aparatem fotograficznym i smartfonem, a następnie ułożył oba urządzenia obok siebie, włączył ich wyświetlacze i kazał Wam wybrać. No i rzeczywiście, zdjęcia ze smartfona wyglądają duuużo lepiej…
Kolejna bzdura.
Aparaty fotograficzne nie mają tak zaawansowanych wyświetlaczy jak smartfony, ponieważ producenci sprzętu fotograficznego wyświetlacz traktują jako narzędzie do podglądu wykonanego zdjęcia. Tymczasem w smartfonie wyświetlacz ma kluczowe znaczenie, ponieważ używa się go cały czas. Dzięki technologicznym cudom typu Amoled nawet słabej jakości zdjęcie będzie wyglądać na ekranie smartfona super idealnie.
Problem zaczyna się wówczas, gdy chcemy takie zdjęcie przenieść do komputera, lub też coś z tego pliku wydrukować. Tutaj już przy podglądzie zdjęcia możemy doznać sporego rozczarowania. Okazuje się, że bez „wspomagania” plik wygląda po prostu kiepsko, kolory są wyprane, szczegóły wyglądają jak okropna papka a kontrast uciekł do lasu. Oto cała prawda o „true colors” i jakości zdjęć w smartfonach.
Na co zwrócić uwagę przed zakupem smartfona?
No dobrze, w takim razie jaki telefon robi najlepsze zdjęcia? Jakiego smartfona wybrać, by być zadowolonym z obrazków które generuje? Oto kilka rad:
- Nie przesadzaj z ilością megapikseli, 20 Mpix w zupełności Ci wystarczy
- Zapytaj o jasność obiektywu, czyli parametr F. W przedziale 1.8- 2.2 zrobisz jasne zdjęcia z ładnie rozmytym tłem. Im wyższa liczba tym ciemniejszy jest obiektyw.
- Nie ekscytuj się ilością obiektywów w konkretnym modelu. Zwykle tylko jeden z nich gwarantuje lepszą jakość, pozostałe to wodotryski.
- Jeśli to możliwe, przed zakupem sprawdź jakie zdjęcia dany model robi w nieco gorszym świetle. W sklepie możesz spróbować sfotografować np. jakieś zacienione miejsce.
- Sprawdź mechanizm ustawiania ostrości, najlepiej też w nieco gorszym świetle. Niektóre telefony robią to tak wolno, że sprzed Twojego obiektywu ucieknie nawet śpiący żółw.
- Wybierz telefon z możliwością zapisu plików w formacie RAW. To surowy zapis z matrycy, bez udziału algorytmów „upiekszających”. Dzięki temu będziesz mógł poprawić jakość w programach graficznych.
A konkretny model, firma? Jeśli chodzi o kolory, kontrast czy ładną głębię ostrości to w moim subiektywnym odczuciu na czele stawki jest Iphone. Swego czasu podobał mi się również obraz z niektórych Samsungów, jednak to już klasa niżej niż produkty firmy Apple.
Jaki telefon robi najlepsze zdjęcia – podsumowanie
Prawdą jest, że większość dostępnych w sprzedaży modeli smartfonów robi co do nich należy. Czytaj – poprawne zdjęcia. Jeśli jednak zależy Ci na czymś więcej, aparat fotograficzny (lustrzanka lub bezlustro) z większą matrycą i wymienną optyką będzie poza zasięgiem każdego, nawet najdroższego smartfona.
Fotografowanie telefonem podlega tym samym prawom fizyki co fotografowanie lustrzanką. Jeśli wiemy jak to robić, to każdym modelem zrobimy piękne fotografie.
A poza tym… wiecie jaki telefon robi najlepsze zdjęcia? Ten który właśnie macie przy sobie.